06/04/2012

Optymalizacja landing page czyli jak zwiększyć ROI z e-marketingu

6.4.12

Podaj dalej
Strona docelowa (Landing page) kampanii e-marketingowej kredytu hipotetycznego ING Banku Śląskiego w oparciu o Google AdWords.
Landing page czyli strona docelowa jest jednym z kluczowych elementów skutecznej kampanii e-marketingowej. Opracowanie i zaprojektowanie optymalnej strony docelowej wymaga czasu, wiedzy z zakresu użyteczności (usabilty), user experience oraz analityki webowej.

Strona docelowa kampanii e-marketingowej (np. e-mail marketingowej, bannerowej czy też SEM) ma za zadanie realizację celów, które związane są z konwersją. Przykładową konwersją w przypadku kampanii w wyszukiwarkach realizowanych przez banki czy instytucje finansowych, jest generowanie leadów czyli zbieranie danych teleadresowych potencjalnych klientów. Osoby zainteresowane ofertą na stronie docelowej, przekazują swoje dane teleadresowe w sposób dobrowolny, zachęceni przekazem marketingowym. Innym celem może być np. rozpoczęcie procesu zakupu w sklepie online, rejestracja w serwisie czy  stworzenie bazy adresów e-mail – osoby podają podstawowe dane w tym adres e-mail, a w zamian mogą pobrać np. bezpłatny raport bądź opracowanie.

16 kroków do optymalizacji strony pod katem landing page
16 kroków do optymalizacji strony pod katem landing page

Optymalizacja stron docelowych (landing page) – testy A/B

Tak jak wszystko w e-marketingu także i landing page można, a wręcz należy optymalizować. Trzeba zaznaczyć, iż optymalizacja stron docelowych musi przede wszystkim odbywać się w oparciu o dane analityczne przy pomocy narzędzi z obszaru analityki webowej np. Google Analytics.

Najprostszym sposobem na przeprowadzenie tego procesu jest stworzenie kilku alternatywnych wersji stron docelowych. w oparciu o testy A/B w wyniku których dokonywana jest implementacja najbardziej skutecznej strony docelowej w ramach naszej kampanii.

Testy A/B polegają na prezentowaniu dwóch różnych wariantów stron docelowych osobom, które w ramach kampanii weszły na nasz landing page. Owe wersje powinny różnić się miedzy sobą drobnymi elementami np. kolorem lub wezwaniem do działania (CTA - Call to action) w przycisku (button) inicjującym daną akcję, lub zmianą jakiegoś elementu strony docelowej (np. box z grafiką). Dzięki wprowadzeniu drobnych zmian będziemy wiedzieć, którą część landing page należy optymalizować w dalszym procesie.


Jednym z coraz częściej stosowanych narzędzi w zakresie testów A/B jest Optymalizator Witryny od Google (Google Website Optimizer). Poza przeprowadzaniem testów A/B, Optymalizator pozwala na dokonywanie wielowymiarowych testów użyteczności witryny. Inną bardzo ważną zaletą tego narzędzia, poza testowaniem landing page i optymalizacją konwersji jest fakt, iż jest ono bezpłatne.

O skuteczności testów A/B może świadczyć sukces rynkowy firmy Amazon. To właśnie dzięki temu podejściu Amazon permanentnie dokonuje optymalizacji stron docelowych oraz procesu dokonywania zakupów w swoim sklepie.

Przykład testów A/B w ramach serwisu marki Hyundai, źródło: www.abtests.com.

Wskaźniki KPI w ramach optymalizacji landing page

Innymi kluczowymi wskaźnikami efektywności (KPI), wg badania Marketing Sherpa z 2011, które podlegają optymalizacji w ramach landing page są (wg najczęściej wskazywanych przez respondentów):
  • w 81% ruch na stronie docelowej liczony w oparciu o liczbę wizyt, odwiedzin bądź unikalnych użytkowników za pomocą np. Google Analytics.
  • w 75% odsłony strony internetowej
  • w 65% aktywność wyrażana jako konwersja
  • w 63% wskaźnik CTR – Click-trough rate
  • w 60% wskaźnik odrzuceń lub wyjścia ze strony (Bounce rate, Exit rate)
  • w 49% czas przebywania na stronie
  • w 33% dokonanie zakupu w sklepie online (e-commerce)
  • w 20% średnia wartość zamówienia towaru w sklepie internetowym (e-commerce)

Z doświadczenia mogę zapewnić, iż optymalizacja stron docelowych może przynieść bardzo wymierne korzyści finansowe w szczególności wyrażone ROI z kampanii e-marketingowej.

Podsumowując, prowadzać kampanie marketingowe w internecie zawsze je optymalizuj i testuj, optymalizuj i testuj, optymalizuj i testuj...

Nowszy wpis: Najważniejsze w marketingu 2011 - podsumowanie wybranych kategorii

Starszy wpis: E.Wedel, Ptasie Mleczko i kryzys komunikacyjny w internecie

Zobacz także wpisy o podobnej tematyce:

2 comments :

  1. Bardzo fajny artykuł. Uważam, że jest spora potrzeba edukowania w tym temacie, bo ciągłe zwiększanie budżetów by mieć więcej leadów jest drogą donikąd. Warto poświęcić jakiś procent (15-20%) budżetu na działania związane z optymalizacją. Google Website Optimizer jest bardzo fajnym narzędziem, ale wymaga sporych umiejętności technicznych, by test faktycznie został skonfigurowany prawidłowo. Chciałbym zachęcić do przetestowania www.landingi.com , które są narzędziem stworzonym specjalnie pod to by łatwo tworzyć i testować strony docelowe (landing page). Póki co produkt w wersji beta, ale warto sprawdzić dla samej idei testowania i porównać np. z Google Website Optimizer. Bardzo chciałbym poznać wasze zdanie w tym temacie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za miłe słowa.

    Co do potrzeby edukowania rynku to jak najbardziej uważam, że cały czas należy to robić i miedzy innymi w tym celu prowadzę bloga ;-).

    Co do narzędzia o którym wspominasz to nie słyszałem o nim, ale chętnie z niego skorzystam w przyszłych projektach.

    Pozdrawiam,

    Damian

    OdpowiedzUsuń